Giełda, jak zacząć? Poradnik początkującego inwestora giełdowego
Inwestowanie na giełdzie papierów wartościowych nie wiąże się z żadną tajemną wiedzą dostępną jedynie maklerom. Jeśli cechuje Cię systematyczność i upór w dążeniu do celu, a w życiu kierujesz się raczej chłodną kalkulacją, niż emocjami, możesz okazać się dobrym „graczem”. Nasz poradnik pomoże Ci poznać odpowiedź na pytanie: jak inwestować na giełdzie? Dla niektórych, z bardziej spekulacyjnym podejściem, to pytanie będzie brzmiało: jak zacząć grać na giełdzie?
Jak zdobyć podstawową wiedzę o giełdzie?
Dużym błędem popełnianym przez osoby rozpoczynające przygodę z giełdą jest brak wiedzy na temat podstawowych zasad jej funkcjonowania. I nie mówimy tu o zaawansowanych technikach analizy czy rozumieniu konstrukcji instrumentów pochodnych, a o zgłębieniu prostych informacji na temat tego, jak działa giełda.
Dlatego zanim przejdziesz do praktyki, poświęć czas na zdobycie choćby ogólnej wiedzy o obrocie akcjami. Poczytaj o cyklach koniunkturalnych, hossie, bessie, zasadach kupna i sprzedaży akcji, o tym, czym jest fixing i czym się różni zlecenie z limitem ceny od zlecenia PKC. O tych, i wielu innych ciekawych kwestiach, poczytasz w książkach i materiałach dla początkujących inwestorów. Gdzie szukać informacji o tym, jak działa giełda, na czym polega inwestowanie w spółki i jak stawiać pierwsze kroki na parkiecie? Dobrym źródłem informacji będzie na przykład Przewodnik Inwestora Giełdowego w formie ebooka przygotowanego przez XTB lub serwisy Bossa.pl oraz Stockwatch.pl.
Jeśli nie masz żadnej wiedzy na temat giełdy, zacznij od prostej, ale ciekawej pozycji Giełda Papierów Wartościowych dla bystrzaków – znajdziesz tam wytłumaczenie podstawowych pojęć i omówienie zasad działania giełdy. Później, przed rozpoczęciem przygody z handlowaniem warto sięgnąć do doświadczeń ludzi, którzy na parkiecie zarobili (i stracili!) miliony, poznać ich sposób myślenia i codzienny warsztat pracy. To dobry sposób, aby zacząć grać na giełdzie, ponieważ lektura specjalistycznych książek dotyczących analizy technicznej i fundamentalnej, może okazać się czarną magią. Z pewnością łatwiej będzie przyswoić tego typu treści już po rozpoczęciu gry giełdowej. Przed postawieniem pierwszych kroków najlepiej skupić się na psychologii i doświadczeniach zawodowych traderów.
Od czego warto zacząć? Godne polecenia są szczególnie Wspomnienia gracza giełdowego (Edwin Lefevre), Czarodzieje rynku. Rozmowy z wybitnymi traderami (Jack D. Schwager) oraz inne bestsellery z księgarni specjalizujących się w tematyce giełdy: maklerska.pl oraz onepress.
Dla nieco bardziej zaawansowanych pouczającą lekturą będzie „Giełda, wolność, pieniądze” Van K. Tharpa, która przedstawia zasady tworzenia skutecznego systemu transakcyjnego. Niestety ta pozycja jest trudno dostępna w polskich księgarniach.
Dwa podejścia: analiza techniczna i fundamentalna
Po wstępnej lekturze będziesz wiedzieć, że decyzje o tym, które akcje kupić i w jakim momencie to zrobić, mogą wynikać z dwóch różnych podjeść:
- analizy technicznej – polegającej na analizie wykresów i prognozowaniu kursu akcji na podstawie historycznych poziomów cen, czyli mówiąc w skrócie na podstawie formacji (wzorców), które rysują się na wykresie. Wyróżnić można formacje kontynuacji trendu (np. trójkąt zwyżkujący/zniżkujący flaga, formacja prostokąta) oraz odwrócenia trendu (np. formacja głowy z ramionami, podwójny szczyt, podwójne dno, formacja V, spodek),
- analizy fundamentalnej – polegającej na prognozowaniu przyszłego kursu m.in. w oparciu o ocenę sytuacji gospodarczej w poszczególnych branżach, planów i kondycji finansowej spółki, analizę konkurencji oraz innych czynników wpływających na ogólny klimat ekonomiczny.
To, z którego rodzaju analizy będziesz korzystać zależy od Ciebie, jednak najlepsze (według wielu) podejście łączy w sobie oba rodzaje. Analiza fundamentalna pozwala dokonać ogólnej oceny i wybrać spółki mające solidne podstawy, a analiza techniczna pomaga dowiedzieć się więcej o długo- i krótkoterminowych trendach oraz wybrać najbardziej odpowiedni moment na inwestycję. Mówiąc w dużym uproszczeniu, analiza fundamentalna pozwala odpowiedzieć na pytanie czy warto zainwestować w daną spółkę, a analiza techniczna mówi kiedy warto w nią zainwestować.
Śledź informacje na temat giełdy
Początkujący inwestor musi poświęcić trochę czasu na poznanie spółek giełdowych wchodzących w skład poszczególnych indeksów i zorientować się, jakie wiadomości mają wpływ na przebieg notowań. Najprościej zdobyć tę wiedzę poprzez bieżące śledzenie informacji napływających z giełdy i z rynków finansowych. W tym celu możesz skorzystać na przykład z serwisów oferujących wiadomości giełdowe, wraz z komentarzem analityków.
Osobiście do bieżącego śledzenia przebiegu sesji giełdowych zdecydowanie najbardziej polecam serwis Stooq.pl. Analitycy (aktualnie Jacek Rzeźniczek i Marcin Mierzwa, wcześniej również Tomasz Gessner) komentują przebieg notowań w czasie rzeczywistym, często wyjaśniając przyczyny gwałtownych zwyżek/spadków i przybliżając możliwe scenariusze wynikające z analizy technicznej. Nie zrażaj się nieco ascetycznym wyglądem strony, stooq.pl jest głównym źródłem informacji dla ogromnej części inwestorów w Polsce. Jakie serwisy giełdowe warto śledzić?
Sprawdź się bez ryzyka w grze giełdowej
Bardzo dobrym treningiem przed rozpoczęciem inwestowania realnych pieniędzy jest wirtualna giełda. To chyba najbardziej praktyczny sposób na uświadomienie sobie jak inwestować na giełdzie. W sieci znaleźć można kilka serwisów, które pozwolą Ci zainwestować kilkanaście tysięcy "wirtualnych" złotych w dowolnie wybrane przez Ciebie akcje. Możesz śledzić zmianę wartości Twojego portfela inwestycyjnego i porównać swoje wyniki z innymi uczestnikami gry. To idealna forma sprawdzenia swoich możliwości i nabycia cennego doświadczenia, bez ponoszenia żadnego ryzyka. Dla początkującego inwestora to niezwykle cenny pierwszy krok, będący wstępem do poważnego inwestowania.
Możesz też otworzyć rachunek demo na platformie transakcyjnej i spróbować swoich sił bez ryzykowania własnych pieniędzy i bez ponoszenia żadnych kosztów (konto demo jest za darmo). Na przykład u jednego z najbardziej popularnych brokerów w Polsce, XTB (który nota bene jest notowany na GPW, w indeksie MWIG40), na koncie demo do dyspozycji mamy 10 000 złotych i możemy nimi obracać przez miesiąc. Wystarczający czas, żeby poznać samą platformę i zasady handlu kontraktami terminowymi. Wspomniane konto demo można założyć na tej stronie.
Jeśli uznasz, że to rzecz dla Ciebie, przed założeniem realnego rachunku musisz mieć świadomość tego, że kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Jak widać, nie jest to „zabawa” dla każdego.
Otwórz rachunek inwestycyjny
Aby rozpocząć handel akcjami musisz założyć rachunek inwestycyjny, zwany inaczej rachunkiem maklerskim lub rachunkiem brokerskim. Jest to konto, na którym zapisywane są informacje o posiadanych przez Ciebie akcjach i dokonanych transakcjach. Dzięki niemu możesz samodzielnie sprzedawać i kupować akcje i inne papiery wartościowe, które są notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Po przelaniu określonej kwoty na swój rachunek maklerski możesz utworzyć zlecenie, określając spółkę, której akcje chcesz kupić, ich liczbę i cenę, jaką jesteś gotów zapłacić. Do tego możesz modyfikować ustawienia okresu ważności zlecenia (np. może ono wygasać wraz za zamknięciem sesji na GPW lub w ustalonym przez Ciebie dniu) i to, czy ma być zrealizowane w całości, czy może być podzielone na części (np. gdy składasz zlecenie na 10 akcji, 5 może być kupione w jednym czasie, pozostałe 5 w innym – w zależności od tego, czy ktoś chce je sprzedać).
Na co zwrócić uwagę wybierając rachunek inwestycyjny
Wybierając rachunek brokerski warto zwrócić uwagę na następujące kwestie:
- Jaka jest prowizja od zleceń na zakup i sprzedaż akcji przez internet? ("standardowa", akceptowalna prowizja mieści się w przedziale od 0,2% do 0,5% wartości transakcji)
- Jaka jest roczna opłata za prowadzenie rachunku?
- Czy rachunek oferuje dostęp do platformy, przy pomocy której można śledzić i wykonywać transakcje w czasie rzeczywistym?
- Czy rachunek oferuje dostęp do serwisu informacyjnego z analizami i opiniami ekspertów?
- Jaki jest koszt przelewu z rachunku maklerskiego na inne konto?
Gdzie można otworzyć rachunek inwestycyjny
Aby otworzyć rachunek inwestycyjny nie musisz iść do banku, czy do biura maklerskiego. Wiele instytucji finansowych oferuje możliwość otwarcia konta przez internet, a jeśli bank, w którym posiadasz konto osobiste ma w ofercie również rachunek maklerski, prawdopodobnie możesz je otworzyć bez konieczności podpisywania dodatkowej umowy. Jeśli jednak chcesz inwestować w zagraniczne akcje np. z Dow Jones, Nasdaq lub niemieckiego indeksu DAX, może się okazać, że będziesz musiał poszukać poza domem maklerskim powiązanym z Twoim bankiem (bo zagraniczne akcje są tam rzadko dostępne).
Akcje ułamkowe i oprocentowanie wolnych środków
Niedawno do oferty wspomnianego wcześniej domu maklerskiego XTB została dodana możliwość kupowania akcji ułamkowych, czyli inwestowania w niewielką część akcji wybranej spółki. Dlaczego jest to ciekawa propozycja? Bo na przykład jedna akcja firmy LPP (czyli właściciela marek Reserved, House, Cropp czy Mohito) kosztuje około 16 000 zł. Zaczynając przygodę z giełdą raczej trudno byłoby zainwestować w choćby jedną akcję tej spółki. A kupienie 0,01 akcji (za ok. 160 zł) daje możliwość posiadania tej polskiej spółki z międzynarodowymi sukcesami w swoim portfelu inwestycyjnym. Na razie tylko jedno biuro maklerskie w Polsce daje taką możliwość, ale zapewne tym śladem podążą też inni brokerzy.
Co więcej, wprowadzono również oprocentowanie wolnych środków – jeśli w danym momencie nie masz w portfelu żadnych akcji czy kontraktów, środki pracują na promocyjne oprocentowanie: dla PLN jest to 6% w skali roku na 3 miesiące, po tym czasie odsetki wynoszą 2% w skali roku. Więcej informacji na stronie XTB.
Kontrakty terminowe
Gdy zdobędziesz już doświadczenie w obrocie akcjami i Twoja wiedza o zasadach działania rynku będzie większa, możesz zainteresować się kontraktami terminowymi. Co to jest?
Kontrakty terminowe to instrumenty pochodne stanowiące rodzaj umowy pomiędzy dwiema stronami, w której zobowiązują się one do zrealizowania transakcji kupna i sprzedaży pewnej określonej ilości instrumentu bazowego po ustalonej cenie w danym terminie. Na rynku dostępne są między innymi kontrakty terminowe na indeksy, akcje, waluty czy obligacje.
Brzmi to skomplikowanie, dlatego dla jaśniejszego obrazu warto sięgnąć do bardzo dobrej prezentacji „Kontrakty terminowe bez tajemnic” (plik PDF), w której znajdziesz wyjaśnienie teoretyczne oraz zasady działania kontraktów.
My skupimy się na kilku najważniejszych rzeczach:
- Żeby móc kupować/sprzedawać kontrakty terminowe, musisz podpisać w swoim biurze maklerskim aneks o świadczenie usług maklerskich w zakresie derywatów. Ze względu na wysoki poziom ryzyka kontrakty nie są „domyślnie” dostępne dla każdego posiadacza rachunku maklerskiego.
- Na GPW najbardziej popularne są kontrakty terminowe na indeks WIG20 (są najbardziej płynne, czyli chętni do ich zakupu i sprzedaży znajdują się niemal w każdej chwili) oraz na akacje wybranych (największych) spółek z indeksu WIG20 (w tym przypadku płynność jest niższa).
- Kontakty mają termin wygaśnięcia; ich poszczególne serie rozliczane są w
trzeci piątek każdego trzeciego miesiąca kwartału. Jest to tak zwany dzień
trzech wiedźm. Serie oznaczone są następująco:
- H – seria wygasająca w marcu,
- M – seria wygasająca w czerwcu,
- U – seria wygasająca we wrześniu,
- Z – seria wygasająca w grudniu.
- Kontakt terminowy możesz kupić (otworzyć pozycję długą, licząc na wzrosty) albo sprzedać – mimo, że wcale go nie posiadasz (otworzyć pozycję krótką, spodziewając się spadków). Jeśli zajmiesz pozycję krótką na 5 kontraktów, na Twoim rachunku maklerskim widnieć będzie wartość „-5” i żeby kontrakty zamknąć (zrealizować zysk lub stratę), musisz je kupić.
- Kupno/sprzedaż kontraktów terminowych wiąże się z dużym ryzykiem ze względu na to, że wykorzystują one dźwignię finansową (mnożnik). W przypadku kontraktów na WIG20 mnożnik wynosi 20.
- Żeby otworzyć 1 kontrakt na WIG20 (np. wygasający w grudniu 2024 r., oznaczony FW20Z2420) przy przykładowym poziomie 2300 punktów potrzebujemy kwotę ~10% wartości kontraktu na depozyt zabezpieczający. To, mówiąc w dużym uproszczeniu, pozwoli nam kupić/sprzedać instrument, który jest warty 2300*20=46 000 złotych, dysponując kwotą około 4,6 tys. zł (10% na depozyt).
Najważniejszą konkluzją jest to, że w naszym przykładzie, inwestując nieco ponad 4000 zł, realnie „w grze” znajduje się aż 46 000 złotych – i zarówno zyski, jak i straty ponosisz od tej kwoty. Jeśli więc WIG20 spadnie o 1,5% w ciągu sesji (adekwatnie do naszego przykładu to -35 punktów), a Ty posiadasz pozycję długą (kupiłeś, a nie sprzedałeś kontrakt, licząc na wzrosty), Twój bilans dnia wyniesie 46000*0,015=690 zł na minusie. Stanowi to stratę 15 procent z zainwestowanej przez Ciebie gotówki. Oczywiście, jeśli zajmiesz pozycję zgodną z ruchem rynku, Twój zysk będzie równie pokaźny jak wspomniana przed chwilą strata.
Jak w praktyce wygląda zlecenie kupna i sprzedaży kontraktów na WIG20? Poniżej możesz zobaczyć przykład zakupu jednego kontraktu w Alior Banku. Tutaj akurat aktualnie wymagany jest depozyt w wysokości ok. 7%, co jeszcze zwiększa procentowe zyski/straty w stosunku do naszego przykładu powyżej. Jeśli Twoja pozycja jest na plusie – super, zarobisz więcej; jeśli na minusie, depozyt może spaść do zera znacznie prędzej.
Jak zarabiać na spadkach?
Jeśli masz przekonanie, że po okresie długotrwałej hossy, dla spółki albo indeksu giełdowego nadchodzi czas spadków, nie musisz tylko sprzedać akcji i stać „z boku rynku”. Można aktywnie zarabiać podczas spadków, posługując się właśnie opisanymi wcześniej skrótowo kontraktami terminowymi.
Aby móc zarabiać na spadkach, trzeba zająć pozycję krótką, to znaczy sprzedać kontrakty terminowe na dany indeks lub spółkę. Jeśli spodziewasz się spadku całego indeksu WIG20, sprzedasz kontrakty FW20, jeśli przewidujesz turbulencje na danej spółce (dla przykładu CD Projekt), sprzedasz kontrakty na spółkę (w naszym przykładzie FCDR). Żeby zdobyć wiedzę w temacie kontraktów, zerknij do wspominanej i podlinkowanej wcześniej prezentacji „Kontrakty terminowe bez tajemnic”.
Pamiętaj, że kontrakty terminowe zdecydowanie nie są dobrym instrumentem dla początkujących inwestorów. Musisz mieć pełną świadomość ryzyka, z jakim się wiążą. W krótkim czasie można dużo zyskać, ale jeśli Twoje działania nie będą zgodne z ruchem rynku, możesz wyczyścić swój rachunek do zera w bardzo krótkim czasie.
Jeśli jednak chcesz spróbować swoich sił, najlepiej zacząć od konta demo, dzięki któremu sprawdzisz, czy kontrakty to instrument dla Ciebie. Dobrym narzędziem tego typu jest konto demo na XTB, na którym do dyspozycji mamy kwotę 10 000 zł.
Zapamiętaj podstawowe zasady dotyczące inwestowania na giełdzie
Z biegiem czasu nabierzesz doświadczenia i sam znajdziesz najlepsze dla siebie zasady postępowania w grze giełdowej. Tymczasem na początek zapamiętaj (i wprowadzaj w życie) kilka zasad, które zwiększą Twoje szanse na uniknięcie porażki:
Trend is your friend – czyli nie graj przeciwko rynkowi, w sytuacji, gdy aktualny trend (wzrostowy lub spadkowy) jest trwały.
Nie kupuj na szczytach – jeśli akcje biją historyczne rekordy, to znak, że należy wstrzymać się z decyzją o inwestowaniu. Wielokrotne poprawianie rekordów cen jest jedną z oznak nadchodzącej realizacji zysków, czyli spadków cen.
Kupuj, gdy jest tanio – dobrym czasem na inwestycję jest z kolei okres następujący po gwałtownych spadkach. Najważniejsze w tym przypadku jest dobre odczytanie sygnałów ponownego momentu wejścia na rynek.
Nie łap spadającego noża – wielu inwestorów dokonuje zakupów, gdy na giełdzie „leje się krew”, a ceny akcji spadają po 5, czy 7%. To rzeczywiście może być dobra okazja do kupna przecenionych akcji, jednak gdy na rynku rządzą emocje, bardzo trudno jest określić skalę spadków. Może się okazać, że wspomniane -7% było tylko jednym z początkowych etapów „formacji wodospadu”, czyli drastycznej przeceny nawet o kilkadziesiąt procent.
Ustawiaj zlecenia zabezpieczające (stop loss) – kupując akcje musisz liczyć się z potencjalnymi stratami, dlatego zawsze przyjmij poziom, do którego akceptujesz straty. Ustaw zlecenie sprzedaży (tzw. stop loss) na poziomie, w którym wiadome będzie, że Twoje oczekiwania dotyczące kursu akcji się nie sprawdziły. To pozwoli Ci uniknąć bardzo bolesnych strat.
Zwracaj uwagę na płynność spółki – jeśli zależy Ci na możliwości sprzedaży akcji w każdym momencie, wybieraj spółki z dużą płynnością. Oznacza to, że na rynku w każdej minucie znajdują się chętni do sprzedaży i zakupu akcji. Największa płynność występuje oczywiście w przypadku tzw. blue chipów (największych spółek giełdowych), wchodzących w skład indeksu WIG20.
Korzystaj ze szkoleń
Gdy zdobędziesz pierwsze doświadczenia na parkiecie giełdowym, zainteresuj się szkoleniami oferowanymi przez firmy finansowe. Bardzo często na darmowych spotkaniach można dowiedzieć się wielu rzeczy poszerzających wiedzę i historii doświadczonych maklerów. Spotkania są darmowe, ponieważ często są sponsorowane przez domy maklerskie i są jedną z form ich promocji. Dla Ciebie jednak mogą być świetną okazją na zdobycie wiedzy o tym, jak zacząć grać na giełdzie. Możesz na przykład sprawdzić aktualny pakiet edukacyjny w XTB.
Ucz się na swoich błędach
To zdecydowanie najważniejsza zasada, której należy przestrzegać w handlu akcjami. Jeśli poniesiesz niepowodzenie, dokładnie je przeanalizuj i odpowiedz sobie na pytanie, co było nie tak. Wśród wielu doświadczonych inwestorów da się słyszeć opinię „Na szczęście na początku straciłem trochę pieniędzy – dzięki temu nigdy więcej nie popełniłem tych samych błędów”. Jeśli wyciągniesz lekcję z poniesionej straty, prędzej, czy później wyjdzie Ci ona na dobre. Pamiętaj, że chłodna kalkulacja i wyeliminowanie wpływu emocji na decyzje o zakupie i sprzedaży akcji to jedne z najważniejszych cech dobrego inwestora giełdowego.
Zobacz także:
Powrót do:
« Strony głównej
« kategorii Dodatkowe pieniądze
Krzysztof Gibek, redakcja serwisu kontostudenta.pl
ostatnia modyfikacja: 05.10.2024 r. Wykorzystywanie bez zgody redakcji zabronione
Uwagi? Komentarze? Napisz do nas:
Najnowsze artykuły
Najczęściej czytane
polityka prywatności | regulamin serwisu | kontakt
© Kontostudenta.pl 2011-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.